Detailed Notes on piękny wiersz o morzu
Detailed Notes on piękny wiersz o morzu
Blog Article
przez Czasem myślisz że już sam Pozostaniesz pośród pięknych kobiet Czasem lustro krzywi się Gdy mu mówisz teraz twoje zdrowie Wtedy nagle zjawię się I poczujesz że Nic lepszego ponad to Już nie spotka cię Pomaluję oczy i Przemebluję wszystko w twojej głowie Jeśli tylko będziesz chciał Twoje smutne życie w mig odnowię Proszę na mnie … Przeczytaj wiersz
Polscy twórcy również dają się uwieść porywającej sile i urokowi Tatr, leżących na południowej granicy kraju. Ich bujna przyroda, szczyty, przełęcze, doliny i jaskinie stanowią liczne inspiracje oraz powracające motywy utworów poetyckich. Malowniczy opis krajobrazu, ożywiony dźwiękiem przyrody, z niemalże filmowym obrazem zmieniających się ujęć i zbliżeń pierwszoplanowej przyrody zawarł Jan Kasprowicz w swoim wierszu „Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach”.
… Łódź w górę podniosła, Jak dwa srebrne skrzydła, dwa wilgotne wiosła; Wędrowna drużyna wzniosła w górę dłonie, Żegnalne westchnienie rodzinnej śląc stronie. Łódź strzepła żaglami — milczące fal łoże Zawrzało — … Przeczytaj wiersz
11. „Sam dla siebie jestem tylko chłopcem bawiącym się na brzegu morza i cieszącym się, gdy od czasu do czasu znajdę kamyk gładszy od innych lub muszlę ładniejszą od pozostałych, podczas gdy wielki ocean prawdy leży przede mną nieodkryty.” – Isaac Newton
Czasami, upojony błękitem przeźroczy, Błądząc okiem po morzu słodkim i po niebie, Zapominam o wszystkim i zamykam oczy, A kiedy zamknę oczy — znowu … Przeczytaj wiersz
przez A znasz ty kraj, gdzie brzegiem strumieni Niezapominajki i kaliny rosną; Gdzie zbóż falami niwa się płomieni, A bory ćmią się jedliną i sosną; — Gdzie chmiel złociste rozwiesza festony Po szczytach olszyn, usrebrzonych mchami, Gdzie biała brzoza i jawór zielony Błyszczą malownie nad łąk kobiercami? Oh! za tym krajem, Jakby za rajem, Co dzień … Przeczytaj wiersz
Komentarz: Guillermo Prieto opowiada o tym, co wywołuje u niego słowo „morze”; zamieszanie, wrażenie „rozszerzenia duszy”, entuzjazm… Uosabia morze, mówi o jego „łonie” i jego dźwiękach. Dla niego morze jest czymś wspaniałym i wspaniałym, co przekazuje wiele emocji.
fifty three. „Nie ma nic złMoi w czerpaniu przyjemności ze spoglądania na samą powierzchnię oceanu, poza piękny wiersz o morzu tym, że gdy w końcu zobaczysz co dzieje się pod wodą, zrozumiesz, że nie patrzyłeś na to co w oceanie naprawdę istotne.
Nie tylko on jednak doznawał wzmożenia intensywności odczuwania, kiedy tak marzył, spoglądając na wodny przestwór. Przecież to właśnie w jego poezji słońce zawarło z morzem małżeństwo. Co prawda połączył ich rozsądek, ale taki jest już los królewskich rodzin. Przy wtórze śpiewu Okeanid może być tak naprawdę wszystko jedno, odkryte przez zmysły piękno pozostaje władcą ludzkiej duszy. Wtedy nic, poza subtelnymi emocjami nie ma dostępu do miłujących lirykę rozpalonych głów.
przez A co dostała żona żołnierza Ze starej stolicy Pragi? Z Pragi dostała pantofelki – Liścik niewielki i pantofelki. To dostała ze starej Pragi.
Ostatni raz ja. Ostatnia moja cierpliwość ale nie ostatnia. Tyle jej narosło że wystarczy na całą naszą miłość. Oby zabrakło. Oby nie. A ty nawet nie wyłączasz świateł. Zjawiasz się … Przeczytaj wiersz
seven. „Istnieje niemal nieskończenie różnorodny, żywy plankton; istnieją liczne gatunki ryb, żyjących zarówno na powierzchni, jak i z dala od niej; istnieją żywiciele różnych bezkręgowych stworzeń zamieszkujących dno; a także te niemalże groteskowe formy pelagicznego życia w oceanicznych głębinach. Istnieją również kałamarnice i mątwy, morświny, delfiny i wieloryby.” Sir Alister Hardy
przez Kiedy już wszystkie kobiety z transportu ogolono czterech robotników miotłami zrobionymi z lipy zamiatało i gromadziło włosy Pod czystymi szybami leżą sztywne włosy uduszonych w komorach gazowych w tych włosach są szpilki i kościane grzebienie Nie prześwietla ich światło nie rozdziela wiatr nie dotyka ich dłoń ani deszcz ani usta W wielkich skrzyniach kłębią się … Przeczytaj wiersz
przez Po morzu, gdzie ryby jak jaskry pryskały w górę i w głąb, na korabiu z koralów jasnych panieneczki błękitne się śniły, na skrętach srebrnych trąb loki lotne jak obłoki kołysały na przejrzystych muszelkach rąk.